Podążaj za dzieckiem – Montessorii w natarciu

Zgodnie z filozofią Marii Montessorii najważniejszym zadaniem rodzica jest uważne obserwowanie dziecka w taki sposób, by właściwie rozpoznać potrzeby i zainteresowania malca. Stwarzać warunki do rozwoju dla małego odkrywcy, którym to zwrotem Montessorii określa dzieci od urodzenia do ok szóstego roku życia. W tym czasie dzieci pochłaniają wszystko to co je otacza, głównie za pomocą zmysłów. Prawidłowa integracja sensoryczna ułatwia koncentrację i naukę, które można wzmocnić podsuwając dziecku odpowiednio dobrane zabawki, dlatego warto wybierać je z głową.

Puzzle i układanki to zabawki prowokujące do racjonalnego myślenia, dopasowując poszczególne elementy dziecko ćwiczy cierpliwość, ale także angażuje do zabawy wszystkie zmysły.

Pierwsze puzzle dla dziecka

Wybierając pierwsze puzzle dla malucha należy zwrócić szczególną uwagę na surowiec z jakiego zostały wykonane, a także wiek dziecka, który sugeruje producent. Zbyt miękkie tekturowe układanki mogą nie przetrwać długo, gdyż jest niemal pewne, że w czasie zabawy wylądują w buzi dziecka, najlepiej sprawdzą się w tym względzie puzzle wykonane z drewna lub tkaniny. Nie bez znaczenia jest też stopień trudności układanki, zbyt prosta szybko się znudzi, zaś dobrana dla dziecka znacznie starszego wiekowo, może zniechęcać malca do zabawy, z którą on sam po prostu sobie nie poradzi. Jako pierwsze puzzle dla dziecka dobrym wyborem będą Janod drewniane Puzzle Konik Tornado, którego przyjazny wizerunek zwierzątka umili czas wyzwania w dopasowywanie elementów.

Nie takie puzzle proste, czyli puzzle klocki, przestrzenne i sensoryczne

Alternatywą dla klasycznych płaskich puzzli są układanki z klocków, puzzle 3D oraz układanki z różną fakturą. Układanki klockowe zwykle tworzą 6 różnych obrazków, dzięki czemu dziecko może samo decydować, jaki w danej chwili obrazek ułoży, a samo przekładanie drewnianych form z rączki do rączki, odwracanie w paluszkach kostek w poszukiwaniu właściwego obrazka, pozwala na aktywne ćwiczenie mięśni dłoni, których sprawność niezbędna jest w czasie nauki pisania. Dodatkową funkcją takich puzzli jest możliwość ich wykorzystania do stawiania wieży z klocków lub każdej innej zabawy, której ograniczenie stanowić może jedynie wyobraźnia malucha. Puzzle przestrzenne to układanka w 3D, których poszczególne wypukłe elementy dopasowuje się do płaskiej planszy układanki, figurki te można także wykorzystać do innych zabaw jako indywidualne postacie. Ciekawym pomysłem są także puzzle sensoryczne, w których ukryte są różne faktury tkanin. Zabawa polega na dopasowaniu poszczególnych brakujących elementów planszy do właściwego kształtu, pod którym skrywa się inna faktura imitująca np. futerko wybranych zwierząt.

Puzzle magnetyczne i muzyczne

Nieco bardziej innowacyjne w swej budowie są puzzle i układanki muzyczne i magnetyczne. Zabawa w dopasowanie puzzli muzycznych różni się tym od klasycznej układanki, że po właściwym dopasowaniu brakującego elementu, maluch usłyszy określony dźwięk, co doskonale wpływa na ćwiczenie zmysłu słuchu. Puzzle muzyczne posiadają wygodne uchwyty na brakujących elementach, co ułatwia ich chwytanie i precyzyjne dopasowywanie do właściwego miejsca w planszy. Układanki magnetyczne posiadają ukryte magnesy wewnątrz planszy i poszczególnych puzzli tak, aby ich układanie było jeszcze bardziej ekscytujące dzięki „magicznej niewidzialnej sile”.  Magnetyczne zabawki dają także możliwość układania poszczególnych elementów na sobie w różnej kolejności odpowiednio przyciągającej się i odpychającej co prowokuje nowe wyzwania w czasie zabawy i zapewne potok słów, z których zapewne najczęstsze to „dlaczego”!

Układanie i dopasowywanie poszczególnych elementów w jedną logiczną całość to dla dziecka wyzwanie, ale przede wszystkim wielka frajda, satysfakcja i praca nad rozwojem zmysłów dzięki aktywnej zabawie. Puzzle choć może dla niektórych banalnie to zabrzmi, to jedne z najlepszych prezentów jakie możemy wręczyć dziecku, a dzięki ich różnorodności tak dopasować, aby spełniały oczekiwania dziecka względem „wymagań zabawkowych” i nas samych „względem funkcji edukacyjnej” produktu – ot taki przyjemny kompromis.